Systematyczny monitoring rynku antykwarycznego, stała obserwacja kilku tysięcy aukcji dzieł sztuki na całym świecie, ścisła współpraca z polską policją i prokuraturą oraz organami ścigania w innych krajach to codzienność pracowników Wydział Strat Wojennych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dzięki ich działaniom, tylko w ostatnich pięciu latach do Polski wróciło ponad 300 obiektów utraconych podczas II wojny światowej.

W powszechnej świadomości funkcjonuje przekonanie, że zaginione podczas wojny dzieła sztuki z polskich kolekcji padły łupem okupantów i są rzechowywane poza granicami naszego kraju. Jednak, jak pokazuje doświadczenie ministerialnych urzędników, to właśnie Polska jest miejscem, w którym szczególnie dokładnie należy poszukiwać strat wojennych. Rzeczywistość wojenna, przemieszczanie i ukrywanie zabytków przez okupanta czy wreszcie pozostawione bez opieki muzealne magazyny, pałace i kościoły stworzyły okazję w wymiarze lokalnym do szabrowania cennych dóbr kultury. Niejednokrotnie przywłaszczone w ten sposób zabytki pozostają w rękach jednej rodziny do dzisiejszych czasów.

Ostatnie lata przyniosły zauważalne sukcesy w obszarze identyfikowania polskich strat wojennych na rodzimym rynku antykwarycznym. Przyczynił się do tego przede wszystkim dostęp resortu kultury do nowoczesnych narzędzi internetowych pozwalających na szeroki monitoring oferty polskich domów aukcyjnych. Drugim czynnikiem wpływającym na skuteczność poszukiwań strat wojennych jest to, że upływ czasu przyspiesza proces zacierania niechlubnej historii obiektów, które zaczynają pojawiać się w  handlu antykwarycznym lub są oferowane polskim muzeom.

W obliczu nowych wyzwań restytucyjnych na gruncie krajowym, MKiDN w 2015 r. nawiązało aktywną współpracę z polską Policją. Resort kultury zgłosił się wówczas do Wydziału Kryminalnego Komendy Stołecznej Policji, w związku ze zidentyfikowaniem 4 obrazów w bieżących i archiwalnych ofertach warszawskich domów aukcyjnych. KSP wykazała ogromne zainteresowanie tą problematyką, co pozwoliło na wszczęcie postepowania i zabezpieczenie dzieł sztuki, a w dalszej perspektywie umożliwiło wypracowanie zasad współpracy. Efektem tych działań było zabezpieczenie m.in. szkicu Jana Matejki do polichromii kościoła Mariackiego w Krakowie „Święty Longin patron dzwonkarzy”. Dzięki regularnej i metodycznej współpracy z warszawskimi policjantami udało się odnaleźć i zabezpieczyć m.in. obraz „Patrol Polski z 1830 r.” Maksymilana Gierymskiego, komplet mebli z Łazienek Królewskich, czy też tryptyk „Orlęta Lwowskie” Stanisława Batowskiego. Ostatni z sukcesów MKiDN na polu restytucji to odnalezienie i zabezpieczenie – wraz ze stołeczną Policją - 3 obrazów skradzionych ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie: martwą naturę „Ananas” Józefa Pankiewicza, „Portret Prezydenta Ignacego Mościckiego” Kazimierza Pochwalskiego oraz „Pejzaż z okolic Neapolu” Iwana Trusza.

Jak powiedział przedstawiciel KSP asp. Piotr Świstak

„Współdziałamy z ministerstwem kultury, którego przedstawiciele przyjeżdżają i sprawdzają odnaleziony obraz, który jest później przekazywany. Chcę wspomnieć, ze w zeszłym roku również dzięki wspaniałej współpracy odzyskaliśmy kilka obrazów. Jestem przekonany, że to dopiero początek tak dobrej współpracy i w najbliższym czasie na pewno kolejne obrazy zostaną odzyskane”.

Współpraca resortu kultury z policją nie ogranicza się tylko do Warszawy. Dzięki współdziałaniu z Komendą Wojewódzką Policji w Krakowie, w 2017 r. udało się zabezpieczyć dwie cenne straty wojenne: obraz Kazimierza Sichulskiego "Obrona Lwowa" oraz "Zima w małym miasteczku" Maksymiliana Gierymskiego.

Jak podkreśla rzecznik prasowy KWP w Krakowie mł. insp. Sebastian Gleń:

„W naszym policyjnych fachu istotne są tropy, za którymi możemy pójść, zweryfikować je. Tu nieocenione są informacje przezywane z MKiDN.  W prowadzonych postępowaniach bardzo ważna jest dla nas także możliwość bieżącej konsultacji merytorycznej. Pomocne są także kontakty z innymi instytucjami zajmującymi się ochroną dóbr kultury, które uzyskujemy od ministerstwa. Policjanci pozytywnie oceniają to, że pracownicy ministerstwa uczestniczą razem z nimi w czynnościach w terenie, w tym np. w identyfikacji i zabezpieczaniu dzieł sztuki.”

Poszukiwanie utraconych przez Polskę dóbr kultury odbywa się również na arenie międzynarodowej. Polskie straty wojenne rejestrowane są w  międzynarodowych bazach danych takich jak: Art Loss Register  czy Stolen Works of Art prowadzonej przez Sekretariat Generalny Interpolu. MKiDN nawiązało również współpracę z amerykańskimi federalnymi agencjami dochodzeniowymi: Homeland Security Investigation oraz FBI.

Kooperacja MKiDN i FBI została zapoczątkowana w 2013 r. w związku ze sprawą odnalezienia czapki więźnia z Majdanka, która pojawiła się na internetowej aukcji w USA. Czapka została zabezpieczona przez FBI i niezwłocznie zwrócona do Polski. Od tego czasu, dzięki ścisłej współpracy obu instytucji do Polski wróciły: XVII wieczny kielich, obraz Krzysztofa Lubienieckiego „Portret mężczyzny”, miniatura Lizinki de Mirbel „Portret damy” oraz obraz Roberta Śliwińskiego „Ulica wraz z ruiną zamku”. Podczas uroczystości przekazania obrazu Śliwińskiego w listopadzie 2017 r. zarówno ambasador USA w Polsce Paul W. Jones, jak i Jake Archer z Art Crime Team FBI zwrócili uwagę na bardzo owocną współpracę z MKiDN.

„Nasz zespół, który zajmuje się odzyskiwaniem zrabowanych dzieł sztuki w ramach FBI ma szczególną relację z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego (…). W imieniu mojego zespołu chciałem raz jeszcze serdecznie podziękować za współpracę z polskimi partnerami z MKiDN i mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mieli takie okazje udanej i owocnej współpracy”

– powiedział Jake Archer. Ambasador USA w Polsce zauważył, że poszukiwanie utraconych dóbr kultury jest bardzo trudne i czasochłonne nawet dla wykwalifikowanego zespołu agentów FBI i dodał:

„Te operacje nie byłyby możliwe, gdyby nie wspaniała współpraca między naszą stroną, a polskim Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego wraz ze wszystkimi służbami w Polsce. (…) Chciałem również podkreślić, że jesteśmy wdzięczni Ministerstwu i Panu Ministrowi za tę wspaniałą współpracę, która owocuje właśnie przy takich okazjach jak dzisiaj”.

Aktywne działania restytucyjne Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i doskonała współpraca z odpowiednimi jednostkami, które mają możliwość prowadzenia działań operacyjnych zaowocowały powrotem wielu poszukiwanych zabytków i dają nadzieję na kolejne skuteczne działania. Nie bez wpływu na ich skuteczność jest fakt, iż za restytucją dóbr kultury, prowadzoną przez urzędników MKiDN, stoi powaga instytucji będącej częścią administracji państwowej. MKiDN działa w tej materii w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa, a status prawny odzyskiwanych zabytków jest należycie uregulowany.